
Bez względu na to, jak genialne jest logo danej firmy czy produktu, zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie chciał sobie z niego zażartować. Powodów może być wiele, od zwyczajnego żartu aż po nienawiść. Jako efekt dostajemy znak łudząco podobny do oryginału, ale mający zupełnie nowe znaczenie i, oczywiście, posiadający pewne walory humorystyczne. Takich logo-parodii jest tyle samo, a właściwie nawet więcej niż ich pierwowzorów, stąd też niemożliwym będzie przedstawienie w tym krótkim, poglądowym artykule przekroju przez nie. Zdecydowałam się na wybór kilkunastu, ale zachęcam Was, drodzy Czytelnicy strony KNE oraz Sympatycy naszego koła, do przeszukiwania internetu i linkowania innych parodii […]